piątek, 31 sierpnia 2012

14.InoShikaCho i otwarty list.

                                                            Rozdział XIV

Blondynka podążała piaszczystą drogą ,po półgodziny jej oczom ukazała się brama wioski. Przekroczyła ją i zaczęła szukać domu Kage , zapytała przechodniego po czym obrała kierunek.Stała przed bramą i czekała aż ktoś ją wpuści. Z budynku wyszła Temari..
-Hai!-krzyknęła Yamanako .
-H-hai , Ino co ty tutaj robisz?
-Mam dokumenty dla Gaary.
-Niestety on nie przyjmuję takich spraw w domu musisz iść do siedziby . 
-Wiem.
-Więc po co ..
-Cii , mam coś dla ciebie.-nachyliła się i szepnęła na ucho " Od Shikamaru" podała list i odsunęła się. No Sabaku zrobiła zaskoczoną minę , starała się wykrztusić dziękuję ,ale nic z tego. Niebieskooka poszła wypełnić swoje zadanie . Zdezorientowana dziewczyna stała chwilę przed bramką po czym weszła do domu i wprost do swojego pokoju.
"Shika co ty wyprawiasz czemu do mnie piszesz , jak tak dalej pójdzie to chyba zwariuje ."Myśląc o tym rozrywała kopertę , wyciągnęła kawałek papieru i zaczęła lekturę. 
                                                        Do Temari.
Cześć Temari pewnie nie domyślasz się kto pisze , to ujawnię Ci dopiero pod     koniec tego listu.Nie mam żadnego konkretnego powodu..ehh..w sumie to mam , chodzi o to ze od jakiegoś czasu ogarnia mnie dziwne uczucie którego nie mogę zrozumieć. Odkąd Matsumi wyznała mi swoje uczucie nie mogę o ty nie myśleć. Mam nadzieję że rozumiesz ile to dla mnie znaczy . Proszę cię nie bądź na mnie zła .Nigdy nie chciałem sprawiać ci większych problemów ale teraz nie mogę tego nie robić. 
                                                                                 Tęskniący Shikamaru Nara . 

"Ccco to ma znaczy ? Że zakochał się w Matsumi , tylko jak dowiedział się  że nie jest mi obojętny? Przecież kiedy to się działo jego nie było a nikomu o tym nawet słowem nie wspomniałam. Skoro tak to wygląda to czemu dajesz mi o tym znać"-naglę z jej oczu poleciała łza której nie tylko nie mogła się spodziewać ale i powstrzymać."Czemu..czemu .. mimo że o tym wiedziała i tak boli.Nie chcę cię nawet znać!Jesteś zwykłym oszustem i manipulantem.Skoro wiedziałeś o moich uczuciach , czemu napisałeś? Nie chcę cię zanać."Płakała coraz bardziej im częściej wspominała o tym co przed chwilą przeczytała jej łzy same płynęły. Jedna za drugą , tak do końca dnia póki nie zasnęła. 

*************************************************
Chouji i Shika szli ciemną uliczka rozmawiając na różne tematy , w końcu brunet chciał mu się wyżalił. 
-Chouji!-podniósł stanowczo wzrok  na swojego przyjaciela. 
-Tak?
-Obiecaj mi że to co teraz usłyszysz zostanie między nami do końca naszych dni. 
-Eee..TAK,TAK JEST!-dość zdziwiony postawą ciemnookiego przytaknął 
-Muszę ci opowiedzieć o czymś bardzo dla mnie znaczącym . 
-O rame?
-Nie.
-O chipsach ? 
-Nie.
-To może o..
-Nie o jedzeniu!-uniósł się . 
-Przepraszam.-spuścił głowę w dół. 
-Hehe-zaśmiał się przyjaciel i klepnął w plecy,ten zerknął na niego po czym oboje się uśmiechnęli. 
-Jesteś moim najlepszym i najważniejszym przyjacielem Shikamaru Nara. -Ty moim też Chouji Akimichi .
-A więc o czym chciałeś pogadać?
-O tym że chyba się zakochałem. -popatrzył w chmury i włożył ręce do kieszeni. 
-Czy to Ino?
-Nie.-odparł dumny.
-Znam ją? 
-Tak.
-Kto to?
-Ehh..dziwnie jest o tym mówić nawet przyjacielowi. 
-Nie musisz jeśli nie chcesz.
-Nie. Obiecałem sobie że komuś o tym powiem a do ciebie mam największe zaufanie. 
Chouji stanął przed nim i spytał "Czy ona wie?".
-Raczej,nie wiem...wysłałem list. 
-I jak?
-Ino ma go dostarczyć. 
-To ktoś z Suny?-zszokował się. 
-No Sabaku.-wiatr powiał delikatnie.
-Ty,ty,ty chyba żartujesz . 
-Coś masz do niej?
-N-nie ale to siostra Gaary i Kankuro a poza tym córka..
-WIEM O TY DOSKONALE!
-I?
-Nic to nie zmienia , martwię się o nią i  troszczę to chyba miłość prawda.
-Czyli nie jesteś pewien.
-Czego?
-Tego że ją kochasz.
-A jak mam być pewny ? -zapytał dość ironicznie.
-To proste a zarazem skomplikowane.
-Nie baw się w poetę tylko powiedz. 
-Sam nie wiem to ma być jasne uczucie.
-Nie u wszystkich .
-Ehh , czemu nie jesteś pewien ?
-No.no..bo ja wiem.
-Czyli można powiedzieć że jest problem jak i nie. 
-Noo.
-Spotkajmy się jutro na śniadaniu w tej knajpce co zwykle. -Dobra.
Rozeszli się przed domem władcy cieni , on wszedł do środka i położył się na łóżku. "Ciekawe co takiego planuje ten Chouji?Ciekawsza jest Temari. Co pomyślała o moim liście ,Ino powinna wrócić za cztery dni.Może ona mi coś poradzi. Nie oczekuję wiele z drugiej strony co bym zrobił gdyby ona też coś czuła?Nie , nie możliwe , nie mogę się łudzić. Dałem jej list z nadzieją że coś on zmieni tylko co?Czy ja czegoś oczekuję? Raczej jak go przeczyta nic nie będzie jak zawsze. Chcę usnąć a  kiedy się obudzę niech to będzie sen. Zły a nawet wspaniały sen"Ranek przyszedł bardzo wcześnie.Przyjaciele jak już sobie obiecali , spotkali się w ulubionej budce z jedzeniem.Grubasek pozamawiał wszystkie dania z karty razy dwa.-Gdy mówiłeś " Spotkajmy się jutro na śniadaniu w tej knajpce co zwykle. " nie brałem pod uwagę że ja nic nie będę mógł zjeść bo kucharzowi zabraknie jedzenia. -Nie mów takich rzeczy. 
-Hehe.-uśmiechnął się lekko lecz jego towarzysz za uwarzył nagłą zmianę  wyrazu twarzy.
-Nie martw się.-odwrócił wzrok do niego. -To tylko kobieta.
-Nie zawracam sobie tym teraz głowy tylko przejmuję się jak za to wszystko zapłacić.
-PHY(FOH) .
-Hehe....To nie tylko kobieta .
-Co ci jest zawsze powtarzałeś że dziewczyny są kłopotliwe.
-Bo tak jest.
-..
-Nie tak że ona jest inna ale można ująć że jest wyjątkowa. 
-Ty się zakochałeś.-Co ? Jak to stwierdziłeś.
-Powiedziałeś że jest dla ciebie wyjątkowa.
-Bo tak myślę.
-Myślisz?
-Znaczy czuję.
-Czyli ja kochasz.
-Kocham?
-YHY(przeżuwa i potakuję)
-Masz rację ,kocham ją .... na pewno
---------------------------------------------
Przepraszam jeśli znaleźliście jakieś błędy.Nie mam na to usprawiedliwienia;p Rozdział tak jak poprzedni nie należy do najdłuższych , tak się jakoś złożyło.W piętnastym dowiecie się więcej;*

                                                      ♥ Pozdrawiam Maruchiina i wszystkich ♥

5 komentarzy:

  1. Pięknyyy tylko szkoda, że Temcia nie zrozumiała listu. Ah mam nadzieje,że się to wszystko wyjaśni :D A i mam pytanko kiedy piętnasty ? :DDDD Najlepsze jak Shika mówi,że jest wyjatkowa urocze <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Chouji' ego i jego ciągłe myśli o jedzeniu. Shika jest taaki Kawaii♥ Tylko taki okropnie głuupi! No niby mądry, ale mógł napisać jaśniejszy list. Na miejscu Temari też bym go nie zrozumiałą.
    Czekam na next'a :)
    Maruchiina

    OdpowiedzUsuń
  3. Posze...T^T świetne....Kocham...dopra..ide czytać dalej :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Shika ty głuptasie! :C Maruchiina ma rację,powinien napisać jaśniejszy list,Temari go nie zrozumiała i zapewne się wszystko skomplikuje :<<
    Ale nareszcie wyznał co do niej czuje ! <3

    OdpowiedzUsuń