Rozdział XXV
Wiem , wiem jest dopiero środek tygodnia , przepraszam że piszę wyrywkowo,ale to się raczej nie zmieni. Wzięło mnie na pisanie więc coś napiszę , serdecznie dziękuje za komentarze (bardzo , bardzo się cieszę że czytacie i komentujecie moje notki ♥)Pozdrowienia dla was wszystkich =*
___________________________
"Shikamaru i ja się całujemy , a może to ona mnie całuje , czy raczej ja jego?Sama nie wiem , ale nie chcę wiedzieć , jeśli to nadal trawa."Dziewczyna wciąż nie odwzajemniała pocałunku , dopiero po chwili zaczęła , tylko co jeśli było już za późno .Brunet oderwał się od niej , przez chwilę zdziwieni wpatrywali się w siebie , po czym Nara zszedł z blondynki i podał jej rękę.
-Wstawaj!-powiedział jakby nic się nie zdarzyło.
Nadal zarumieniona , chwyciła jego dłoń i podniosła się z trawy.
-Shikamaru ?
-Słucham.
-Czy ty...
"CHOLERA!"Jego twarz przybrała kolor różowy , pociągnął No Sabaku za sobą nie puszczając jej ręki , wręcz przeciwnie , ściskał ją ze wszystkich sił , jakby nigdy nie chciał puścić.Gdyby ktoś nie znał obecnej sytuacji mógłby sobie pomyśleć że są uciekającą młodą zakochaną parą .Zatrzymali się przy jakimś drzewie sapiąc i dysząc.
-Shikamaru!.-złapała oddech dziewczyna , brunet nachylił się i znowu ją pocałował . Nasza bohaterka z niewiadomych przyczyn , zacisnęła pięść i przyłożyła chłopakowi w podbródek z taką siłą i determinacja ze upadł na ziemię.
-Ała , co ci ...
-Słuchaj jak do ciebie mówię idioto!-wrzeszczała.
-Słucham!
-..-nagle zamilkła , wyglądało to jakby zapomniała co powiedzieć.
-No co ? Kiedy chcę cię wysłuchać ty nic nie mówisz , dziwna jesteś !
-......Baran.....
-Hę ?!-przybrał zdumioną minę .
-Mówię że jesteś baranem.
-Tylko to chciałaś mi powiedzieć ?
-Tak , a czego się spodziewałeś?
-Jaja jakieś!
-Chyba twoje.-odparła ze złośliwym uśmiechem.
-Myślałem że już ci przeszło.
-Co niby?-popatrzyła na niego zainteresowana.
-TWOJE CHAMSTWO!
-Przegiąłeś!
-I co mi zrobisz księżniczko kociej kuwety ?!
-"Kociej kuwety" , zachowuje się bekso!
-Kretynka!
-Matoł!
-Po co z tobą poszedłem na randkę?
Zaskoczona jego słowami wrzasnęła nieświadomie. -Właśnie ! Nic nie jesteś wart!!
Nara nagle posmutniał i spuścił głowę , wstał i tylko powiedział na odczepne. - Nie kocham cię.Upierdliwa baba.
Temari zamurowało , nie miała nawet siły żeby go dogonić , mimo że był na wyciągnięcie ręki nie potrafiła dosięgnąć chociaż skrawka jego podkoszulka. "Cholerny kretyn , idiotka ze mnie , po co mówiłam to wszystko , tak bardzo chciała ukryć swoje szczęście?Kretynka.".Władca cieni był już daleko , w zasięgu jego wzroku nie było widać Temari , ale mogę się założyć że gdyby wiedział o łzach spływających teraz po jej policzkach , zawróciłby natychmiast."Czyżbym był skończonym dupkiem ? Zostawiając ja teraz po tym wszystkim i mówiąc to czego w życiu był się nie spodziewał , tego nigdy sobie nie zapomnę , nie wybaczę! Czemu nie można....wymazać swoich pomyłek , grzechów .... czynów?"
*****
Słone krople spływały po jej różowo bladych policzkach , mówiła sama do siebie , a raczej szeptała obelgi."Można się nazwać debilką , idiotka , kretynką i czym się tylko da , dlaczego to nie wymaże naszych błędów?Co bym mu powiedziała jeśli by tu był ? Coś podobnego do /Shikamaru przepraszam , błagam uczyń mnie znowu szczęśliwą./ , przytuliłby mnie , pocałował , pogłaskał po głowie? Nie wiem , naprawdę nie wiem." Roztrzęsiona siedziała na ziemi , myślała o podniesieniu się i pójściu wypłakać do Ino.Ale jeśli ktoś by ją zobaczył , zapytał co się stało , nie odpowiedziałaby.
*****
"Mógłbym jej spojrzeć w twarz , przytulić , pocałować ? NIE ! Ma racje nie jestem jej wart , wszystko moglibyśmy sobie wybaczyć gdybym nie wypowiedział ostatnich słów. Moje serce pęka , dlaczego? Bo ją kocham , teraz nigdy tego nie powiem." Przybity szedł w stronę swojego domu , oczywiście energicznym skokiem na jego plecy zaskoczył go Naruto.
-HEJ!Shika chodzimy na rame!
-Kasa ci się skończyła?
-Ymm, nie ...nie o to chodzi , ale postawisz?
-Ehh, no postawię.-westchnął.
-No to ekstra, a coś ty taki ponury.
-Wiesz....
-Obgadamy to u Itachiego , chodzimy!!-w szybkim tępię szedł w stronę restauracji.
*****
"Umrzeć , żyć to wszystko strata czasu jeśli nie ma się przy sobie tej wyjątkowej osoby,czy jak ją stracę ....zginę ?"Od tego typu przemyśleń i łez, jak zwykle oderwała ją niebieskooka .
-Temari!!-krzyczała przejęta.
-Temari.-podbiegła i przytuliła przyjaciółkę .
-Co się stało ?-zmartwiona Yamanako nie puszczała ciała współlokatorki .
-I-I-I-I-I-Ino?..C-C-Co tu robisz...hyhy (wybuch płaczu) .
-Ciii,widziałam niedaleko smutnego Shikamaru , pomyślałam że ty też możesz płakać.
-Płakać?Płakał?-jęczała.
-Cii,chodzimy do domu , użyję jutsu więc nikt nas nie zobaczy.
Dziewczyny zniknęły w chmurze dymu , którą po kilku minutach było widać w pokoju niebieskookiej.
-I-I-Ino,dziękuję.
-Opowiedz wszystko , nie musisz mnie puszczać jeśli chcesz.
-(wybuch płaczu)Shika-----ya--y--j--hyhhhh.
-Tak,tak wszystko z tego rozumiem . -.-'
-Przepraszam.
-Uspokój się , oddychaj.
-Byliśmy...razem aż do teraz i , i i i i i i......yhhhhyyyyy łee ....
-Dobra już trochę czaje , niewiele .
-..C-całowaliśmy się ....a po- po-po- tem wszystko zepsułam , nawrzeszczeliśmy na siebie a on pod koniec odszedł i powiedział że mnie nie kocha i że, że jestem upierdliwa .
"DUPEK , wiem że ją kochasz całym sercem!"
-Nie martw się , Shika cię kocha.
-Nie,-ni-ni-e k-o-o-cha.
-Oboje się ranicie bo się kochacie , ej wy matołki .
-I-I-Ino...
-Hym?
-..ja-ja..wracam ..d-o..-S-Suny.
-Po kiego grzyba!!!!
-Przyjechałam żeby go zobaczyć i pokochać , ale miłość przynosi same problemy.
-Więc chcesz go zostawić tej różowej małpie?!!!
-M-Ma-Ma-tsu - mi ?
-TAK!Ta chadra się do niego zaleca , ale się nie całowali , nie martw się tym.
-K-K-K-o-o-cham go.
-Wiem.
-Przepraszam Ino.
-Nie ma za co.
-Dziękuję Ino.
-Również nie ma za co...może jak się uspokoisz pójdziemy coś zjeść?
Kiwnęła głową na "tak" i puściła przyjaciółkę , która patrzyła na nią z troską.
******
-Jesteś dupkiem!-krzyczał Naruto.
-Uspokój się .-uciszał go Nara.
-Tak mi powiedziała!
-Wiem , słyszę to już po raz dziesiąty .
-Ponoć jestem nieodpowiedzialnym gadem!
-Wiem.
-Szara myszka przy jej umiejętnościach!
-Wiem.
-Małolatem.
-Wiem.
-Piąta nie wie z kim zaczyna!
-Zamknij się !
-Nie!Mogę być lepszy od niej , jestem lepszy!
-Za co mnie tak skarano?
-Przymknij się Shika , nie masz takich problemów jak ja.
-Mam gorsze.
-Niby jakie?
Do restauracji weszły dwie blondynki , Ino i Temari .Oczy władcy cieni i zielonookiej spotkały się , oboje odwrócili głowę jak tylko to zauważyli.
-To co zamawiamy?-spytała Yamanako siadając na krześle.
-Nie wiem , zamów za mnie.
-Polecam rame!-krzykną blondyn.
-Pyta się ciebie ciołku? - zasugerował ciemnooki.
-Zamknij się Nara !
-Upiłeś się tym rame !
-Skoro stawiasz, nie żałowałem sobie też kieliszka.
-Albo i siedmiu.
-Uuu Shikamaru stawia co się stało ?-dodała Ino.
-A ty , co chcesz?
-Zwykle z ciebie niezły sknera.
-Od kiedy?!
-A tak mówię.
-A ty co Ino-big? Ładnie się tak nie przywitać na wejściu z przyjaciółmi?-wrzeszczał Uzumaki.
-Przymknij koparę!
-Oboje siedzicie cicho ! - uniósł się Shikamaru .
-Stul pysk psie !-krzyknęła Yamanako.
-Nie stulej mnie !
-Bo co ?
-Upierdliwa baba!
-Ale mnie to rusza.
Wszyscy kłócący się strzelili foha. Jedynie blondynka z Suny pogrążyła się w swoich myślach.
-No to co Shika jaki masz ten problem?-kontynuowali rozmowę chłopcy.
-Nic .
-Skarżyłeś się przecież.
-Wydawało ci się .
-Słuchaj jak kłopoty z kobietą to jestem specjalistą .
-Hahaha, dobre.
-Przecież one są proste jak drut i głupie.
-Hamuj się !
-Upierdliwe , zawsze tak mówisz.
-Zdaje sobie z tego sprawę.
-A jak już jedna ci wystarczy to bierz się za drugą , kobiet nigdy nie za wiele , tak mówi Yijraia .
-NARUTO!
-CO?
-Nie rób z siebie dupka tak jak ja !
" "Jak ja ", "jak ja ","nie kocham cię" " Temari wybiegła od Itachiego , przyjaciele popatrzyli tylko na powiewającą zasłonę , jedynie Shikamaru wiedział o co tak naprawdę chodzi.Zerkną tępo na blat i wybiegł za nią.
___________________________________________________
Tę notkę zawdzięczam piosence http://www.youtube.com/watch?v=UyG1FG3H6rY ihttp://www.youtube.com/watch?a no i ss501, przy ich muzyce do głowy wpadają mi pomysły na ta całą historię, nie zapominając o piosenkach z Naruto i z anime "Nana" ^.^ Chyba wam się podobała , bo ja jestem zadowolona , nie wiem jak czytelnicy ?
Ja ciebie podziwiam!! Tak często notki, a skąd wena?! Ja swoje piszę miesiąc:)! Ach... Jak ja uwielbiam jak Shikamaru i Temari się kłócą
OdpowiedzUsuńOhh , jaka słooodka notka . Wyjątkowo piękna , jestem tak starsznie ciekawa , co się stanie , czy ją dogoni , czy coś jej powie , a może pojawi się znów Aki ? O matko! I co dalej szybko , szybko, szybko !!!! Pisz . i kocham cię że tak często piszesz. Boska jesteś ^3^
OdpowiedzUsuńO! Mam prośbę. Możesz mnie powiadamiać o nowych notkach? Byłabym wdzięczna.
OdpowiedzUsuńOh oczywiście , z przyjemnością ;*
Usuń